Każdego roku, tysiące turystów wędrują na najbardziej wysunięty na południe koniec Polski. Przyświeca temu głównie jeden cel, a dokładniej zbliżenie z naturą. Panujący w tym miejscu klimat oraz widok barwnych połonin zdecydowanie zachęca do pozostania na dłużej, a już na pewno do ponownego odwiedzenia. Obszar całych Bieszczad jest ogromny. Możemy być pewni, że przyjeżdżając tu ponownie, znajdzie się dla nas szereg innych atrakcji. Dlatego też, wraz z pomocą portalu bieszczady.land postaramy się omówić wszystkie punkty na mapie Bieszczad, które warto uwzględnić w podstawowym planie podróży.
Tarnica – najwyższy szczyt Bieszczad
Nie jest tajemnicą, że podstawową atrakcją południowego krańca Polski określa się Bieszczadzki Park Narodowy. To tutaj znajdziemy dziesiątki szlaków prowadzących przez doliny, wzniesienia i połoniny. Celem takich podróży jest zawsze osiągnięcie upragnionego szczytu. Bieszczady są pod tym względem niezbyt wymagające i dlatego chętnie odwiedzają je osoby w każdym wieku.
Dosłownie największą atrakcją tego miejsca jest Tarnica. Wzniesienie mierzące aż 1346 m n.p.m. to nie lada gratka dla wielbicieli chodzenia po górach. Na samym jej szczycie znajduje się kilkumetrowy krzyż, zwieńczający całą przeprawę. Na Tarnicę możemy wyjść kilkoma sposobami. To właśnie dlatego ta góra nigdy się nie nudzi.
Szlak Wołosatego – szybka wędrówka
Podstawowym jest oczywiście szlak prowadzący od Wołosatego, gdzie wyjście zajmuje mniej więcej półtorej godziny. Trzeba przyznać, że jest krótki jak na górę o takim wzniesieniu. Z tego powodu cechuje go również stromość. Dłuższą i łagodniejszą opcją jest wyjście od strony Ustrzyk Górnych. To rozwiązanie zaleca się przede wszystkim starszym osobom.
Najbardziej wymagającą, ale za to wdzięczną trasą jest ta prowadząca od Mucznego. Przed samą Tarnicą należy zdobyć jeszcze Bukowe Berdo, co daje nieco inne spojrzenie na całe Bieszczady.
PKL w Bieszczadach – gdzie można je znaleźć?
Omawiając atrakcje Bieszczad trudno byłoby nie wspomnieć o nowopowstałej kolejce PKL w Solinie. Turyści mieszkający z dala od południa, niemal zawsze po drodze w Bieszczady zahaczali o Solinę. Znajduje się tam słynna zapora wraz z elektrownią wodną, po której można swobodnie chodzić.
Dokładnie w 2022 roku otwarta została kolej linowa, biegnąca wzdłuż zapory solińskiej. Taka inwestycja doskonale spełniła swoją rolę, a dokładniej przyciągnęła masę turystów i zachęciła ich do odkrycia barwnych terenów polskich Bieszczad.
San – miejsce relaksu
Bieszczadzki San jest określany mianem jednej z najładniejszych rzek w Polsce. Ma swoje źródło w okolicach Przełęczy Użockiej, graniczącej z naszym wschodnim sąsiadem – Ukrainą. Wypoczynek nad taką rzeką może być świetną nagrodą po całodniowej tułaczce w górach. Kiedy jednak komuś mało, zawsze może wybrać się szlakiem wzdłuż rzeki i poszukać wspomnianego wcześniej źródła.
Bieszczady to miejsce klimatyczne i warte odwiedzenia o każdej porze roku. Najpiękniej jest tam jednak jesienią, kiedy złote liście jeszcze utrzymują się na drzewach, a śnieg nie przykrył połonin.